czwartek, 5 lutego 2009
poniedziałkowe polsko-węgierskie klimaty u Imiego
Előétel/Przystawka: gołąbek mamusi w sosie pomidorowym z torebki i na dobre smaki żołądkowa gorzka z miętą
Leves/Zupa: barszcz ukraiński mojej roboty sowicie zakrapiany białym winem (oczywiście made in HU)
Főétel/Danie główne: nadziewana kapusta (töltött káposzta) Imiego + wino po raz drugi
a na dobre trawienie: kieliszeczek Unicum :)
kolacja: wyśmienita,
stan zdrowia następnego dnia: zaskakująco dobry :)
polecam!!!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz