piątek, 16 października 2009

Zygmunt Chajzer gwiazdą węgierskiej telewizji!!!

Hehehe, to nie żart - wczoraj wieczorem oglądałam telewizję i proszę, kto mi tu nagle wyskakuje, pan Zygmunt Chajzer mówiący imponującą czystą węgierszczyzną (trochę nieswoim głosem oczywiście) i reklamujący tym razem nie proszek Vizir, ale idealnie do niego podobny proszek Tide - nie ma to jak być międzynarodową gwiazdą reklamy :)

1 komentarz:

  1. tak, tak!
    ja jestem właśnie w Pradze i tu Zygmunt zachwyca pięknym czeskim!

    ale wesoło!

    OdpowiedzUsuń